Strony

czwartek, 3 listopada 2016

Od Shanti cd Tessie

Tessie powiedziała mi, że oprowadzi mnie Nabi. Zaczęłam się rozglądać po jaskini wyglądając wilczycy. Podeszłam do jednego z wilków.
-Hej. Ty jesteś Nabi? - spytałam 
Wilczyca zmierzyła mnie wzrokiem z uśmiechem
-Niestety nie. Ja jestem Semplice, ale mów mi Semi- uśmiechnęła się
Robiła wrażenie bardzo miłej.
-Tam jest Nabi.- wadera wskazała mi wilczycę leżącą niedaleko Tessie.
Podeszłam niepewnie..
-To ty jesteś Nabi?-spytałam
-Tak- usłyszałam, a wilczyca wstała
-Ja jestem Shanti, miło mi Cię poznać - uśmiechnęłam się
-Mi również-odpowiedziała wadera także się uśmiechając
-Alfa powiedziała, że mogłabyś mnie oprowadzić, jeśli to nadal aktualne to chętnie się zgodzę, wolałabym nigdzie nie zabłądzić - powiedziałam lekko zmieszana i niepewna odpowiedzi wilczycy.
Wadera jednak się zgodziła i już po chwili wyszłyśmy z jaskini. Odetchnęłam z ulgą świeżym powietrzem.
-Co jest? - spytała Nabi zaciekawiona
-Nic.. tylko.. Trochę czuję się spięta.. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam tyle wilków.-powiedziałam
-Naprawdę? -spytała - Ja wychowywałam się wśród wilków - kontynuowała
-Mnie wychował Szaman - powiedziałam - nie pamiętam mojej rodziny... - wtedy jakby posmutniałam
-Nie smuć się - usłyszałam - dochodzimy nad strumyk - powiedziała lekko się uśmiechając
-Ładnie tu - powiedziałam czerpiąc łyk wody
-To prawda - przytaknęła wilczyca - Mimo to nie ma tu zbyt wiele do oglądania.. Właściwie cała wataha jest raczej niewielka, ale do okoła są inne stada. -powiedziała - każdy chce zachować choć trochę dla siebie - powiedziała jakby pogrążając się w marzeniach
-Tessie mówiła coś o jakichś bagnach.. Pójdziemy je zobaczyć? -zapytałam
<Nabi?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz